fbpx
Czytasz właśnie
Śledzie w zalewie octowej

Śledzie w zalewie octowej

  • z cebulą i olejem
  • z dodatkiem pieprzu, ziela angielskiego i gorczycy
  • doskonałe jako baza do śledziowych dań
Śledzie w zalewie

Śledzie w zalewie octowej – najsmaczniejsze przygotowuje moja mama. Zanim poda je z dowolnymi dodatkami, gotuje zalewę. Po wystudzeniu marynuje w niej płaty matiasów, które wcześniej wymoczyła w mleku. Takie śledzie z zalewy są potem kruche i delikatne. Nabierają przy tym bardzo dobrego smaku. Pokażę Wam przepis na śledzie w zalewie octowej według – jak zrobić je krok po kroku. Warto dzielić się dobrymi recepturami :).

Zobacz też: Najlepsze przepisy na ryby i owoce morza

Myślę, że jest to jeden z lepszych i bardzo uniwersalnych sposobów przyrządzenia śledzi. Wystarczy zalać zalewą i zamknąć w słoiku. Po zamarynowaniu i otwarciu mogą stać w lodówce przez kilka dni (albo nawet przez ok. 2 tygodnie). Później lądują na talerzu, np. z dodatkiem oleju albo ze śmietaną lub majonezem.

Przepis na śledzie w zalewie octowej z cebulą i przyprawami

Bardzo smaczna i delikatna będzie także cebula z zalewy. Po otwarciu słoika można ją wykorzystać, dekorując śledzie w śmietanie lub śledzie w majonezie, albo położyć na talerzykach z innymi dodatkami, bez konieczności krojenia świeżej cebuli.

Śledzie w zalewie octowej

Śledzie w zalewie octowej

Najlepsze śledzie w zalewie octowej z cebulą, pieprzem, gorczycą, listkiem laurowym i oliwą z oliwek. Idealny przepis na śledzie w zalewie octowej, który stanowi bazową recepturę do wielu potraw ze śledzi.
4.50 from 24 votes
Przygotowanie: 5 minutes
Leżakowanie: 1 day 4 hours
Razem: 1 day 4 hours 5 minutes
Kategoria: Przekąska
Kuchnia: Polska
Liczba porcji: 4
Kalorie: 218kcal
Przepis autorstwa: Dorota Kamińska

☟ W moich przepisach szklanka ma zawsze 250 ml, kostka masła to 200 g, a łyżka lub łyżeczka jest płaska, chyba że wyraźnie zaznaczam, że jest inaczej.

Składniki

Baza

  • 500 g śledzi matiasów w solance*
  • woda lub mleko (do namoczenia)

Zalewa do śledzi

  • 1 liść laurowy
  • 4 ziarna ziela angielskiego
  • 6 ziaren czarnego pieprzu
  • 1 łyżka 1 łyżka gorczycy
  • 1 łyżeczka cukru
  • ½ łyżeczki soli
  • szklanki wody
  • ½ szklanki oliwy z oliwek extra vergine Fine Food**
  • szklanki octu 10%
  • 1 cebula (pokrojona w piórka)

🖩 Chcesz przeliczyć miary i wagi? Oto kalkulator.

LUBISZ PRZEPISY DOROTY?

Dołącz do ponad 15 tysięcy osób zapisanych do newslettera! Wysyłam tylko 2-4 wiadomości w miesiącu. Skorzystaj z podpowiedzi, co warto ugotować z aktualnie dostępnych w sklepach, sezonowych składników. Dowiesz się, co u mnie, jakie ciekawe rzeczy polecam i otrzymasz garść kulinarnych (i nie tylko) inspiracji.

E-BOOK NA POWITANIE – GRATIS

Przydatne przepisy i poradniki

* Przepis powstał we współpracy z siecią Makro. Świeże śledzie filetowane oraz matiasy dostępne są każdego dnia w halach MAKRO Cash and Carry
** Produkty Fine Food dostępne w halach MAKRO i sklepach ODiDO

Jak zrobić

  • Śledzie dokładnie płuczemy w dwóch zimnych wodach, pozbawiając je nadmiaru słonego smaku.
  • Zalewamy śledzie wodą lub mlekiem i odstawiamy do lodówki na ok. 2-4 godziny.
  • W garnku zagotowujemy wodę na zalewę.
  • Dodajemy cebulę, liść laurowy, ziele angielskie, pieprz, gorczycę i sól z cukrem i blanszujemy przez 2-3 minuty.
  • Dolewamy ocet, gotujemy jeszcze chwilę, zdejmujemy z ognia i studzimy zalewę.
  • Śledzie układamy w słoiku na przemian z blanszowaną cebulą i zalewamy zalewą. Jeśli zalewa nie przykrywa dokładnie śledzi, dolewamy przegotowaną wodę.
  • Na wierzch zalewy wylewamy oliwę z oliwek i zamykamy słoik.
  • Po min. 24 godzinach można otworzyć śledzie w zalewie octowej i serwować z ulubionymi dodatkami.

Wartości odżywcze

Wielkość porcji: 125g | Kalorie: 218kcal (11%) | Węglowodany: 5g (2%) | Białko: 22g (44%) | Tłuszcze: 11g (17%) | Tłuszcze nasycone: 2g (13%) | Cholesterol: 75mg (25%) | Sód: 410mg (18%) | Potas: 479mg (14%) | Błonnik: 1g (4%) | Cukier: 2g (2%) | Witamina A: 115IU (2%) | Witamina C: 3.3mg (4%) | Wapń: 94mg (9%) | Żelazo: 1.7mg (9%)
MASZ INSTAGRAM?Zrób zdjęcie potrawy i oznacz mój profil @dorotakaminska lub hasztag #dorotainsuperfood. Przyjdę polubić Twoją fotkę!

Dzięki dodatkowi oleju po wyjęciu z zalewy każdy kawałek śledzia jest od razu delikatnie natłuszczony.

Śledzie w zalewie octowej przepis

Uwielbiam je i uważam, że doskonale nadają się do wszelkich śledziowych potraw. Kiedy tylko mam zapas, chętnie wykorzystuję zamiast takich bezpośrednio z solanki. Nawet bez dodatków smakują świetnie. A jeśli w lodówce przeciąg, to można podać tylko z jogurtem lub twarogiem albo gotowanymi ziemniakami i będą ekstra!

Śledzie w zalewie octowej
Śledzie w zalewie octowej

Bo świetna, bazowa receptura. Ciekawa jestem bardzo, w jaki sposób podacie je potem swojej rodzinie lub gościom. Czekam na Wasze komentarze!

34 komentarze
  • Dorotko matiasów się nie moczy. To są bardzo delikatne śledzie. Moczy się tylko śledzie bałtyckie, które są twarde i nie smaczne.
    Niestety oryginalne matiasy w tym roku są dostępne tylko w zalewie olejowo – glukozowej z konserwantem.
    A wcześniej przez wiele lat kupowałam je mrożone bez żadnych chemicznych dodatków.

  • Świetny przepis. 🙂 Zalałam śledzie olejem rzepakowym bo jest nieporównanie zdrowszy niż oliwa z oliwek i było bardzo smaczne!

    • Olej rzepakowy nie jest nieporównanie zdrowszy od oliwy z oliwek, bo należy spożywać oba te oleje i proszę nie rozpowszechniać opinii, która ma na celu nakłonienie ludzi do dolewania oleju rzepakowego wszędzie gdzie się da, czego sobie życzy nasze polskie Ministerstwo Rolnictwa :). Rzepakowy ma dobrą proporcję kwasów omega-6 do omega-3, natomiast oliwa z oliwek jest bogata w skwalen, który pozwala neutralizować szkodliwe dla organizmu, rakotwórcze dioksyny. Do tego wszystkiego warto pamiętać o tym, że to powinien być nierafinowany, ciemny, tłoczony na zimno olej rzepakowy, a nie ten najtańszy, wybielany, który stoi w plastikowych butelkach w hipermarkecie.

  • wita!
    właśnie zrobiłem te śledzie jak w przepisie. zastanawiam się co dalej, tzn. jak jutro otworze to moze sos musztardowy robic skoro gorczyca jest. najpierw skosztuje pure oczywiście. pzdr

  • Uuu, pierwsza Twoja potrawa, której nie tknę. Siła wyższa – w zalewie octowej, i to baaardzo słabiutkiej i słodkiej, trawię tylko śliwki i gruszki 🙁
    Ale lubiących ocet zachęcam, bo Twoje przepisy są super!!!

  • Uwielbiam takie śledzie. Niestety mój mąż nie. Muszę koniecznie wypróbować ten sposób, ale w pomniejszonej wersji:)

  • No i co? Cos narobila Kuchareczko nasza? Teraz siedze w pracy i mysle o jednym… mianowicie O SLEDZIU!!! przydalby mi sie taki „odsysak” jak ma dentysta… Bo mi slinka cieknie, z reszta nie tylko na sledzia… Zawsze tak mam, gdy przegladam Twoje posty… A najgorsze, ZE JESTEM NA DIECIE!!! 😛 tortury

  • właśnie takie śledzie na ostatnich urodzinach mojego męża cieszyły się największym powodzeniem obok galaretki mięsnej.

  • Śledzie z cebulką i szczypiorkiem w oleju, śledzie z majerankiem i czosnkiem, z curry, z pomidorami i rodzynkami… Znam dziesiątki przepisów, bo ja i rodzina wielbimy śledzie!

  • najlepsze przepisy to proste przepisy, w przypadku pizzy to sie zawsze sparawdza, mam troche ciasta zamrozonego, moze jednak sie skusze

  • @Tomek, jak ten czas leci, dopiero co robiłam pizzę z tej okazji, a tu już rok upłynął! No nic, trzeba będzie wrzucić jakiś przepis, który czeka na montaż, o ile się wyrobię :).

  • w oleju najprostsze,rybe w mleku namaczam,potem sparzam cebulę pokrojoną w pióra,sól,pieprz,ziele,listek,oliwa,odstawiam śledzia do lodówki,i potem się delektujei.Nie kupuje”gotowców” zawsze sama robię,takie sa najlepsze

  • dziś w Polsce i we Włoszech obchodzony jest dzień pizzy, pizzy dziś nie robie, będe piekł chleb, podobne ciasto 🙂

  • Ja klasyczne z majonezem, a najlepiej ze śmietaną. Ale wcześniej muszą postać w zalewie, uwielbiam ten smak i tak się zawsze przygotowywało śledzie u mnie w domu, więc może stąd brak obiektywizmu ;).

  • ze wszystkich słodyczy to najbardziej uwielbiam śledzie!! tylko octowych mniej,inne zawsze,jestem uzalezniona:)

  • Najbardziej lubię polskie sushi – solone płaty, wymoczone i zalane olejem – plus cebulka i pieprz. Proste i doskonałe. Octowych nie jem za często, jeśli chodzi o przetworzone, wolę te z rodzynkami i pomidorami, mniam!

  • Takie najprostsze są najlepsze, uwielbiam korzenne i zwykłe z cebulką. W tak przegotowanej zalewie śledzi nie robiłam, ale przypuszczam, że wszystkie zioła ładnie „puściły” aromat. Następnym razem (pewnie nie długo bo ostatnio mam fazę na śledzie) przygotuję je w ten sposób. Pozdrawiam.
    P.s bardzo podoba mi się drugie zdjęcie, zajeb…nie będę kończyć 🙂

    • Serio fajna druga fotka? Mnie się średnio podoba, ale coś mi ostatnio nie idzie fotografowanie tak jakbym sobie tego życzyła – może dlatego, że ciągle robię zdjęcia bez światła dziennego :).

      Co do śledzi, to z kolei nigdy nie jadłam korzennych, tak samo jak nie próbowałam śledzi na słodko i tych z żurawiną. I też mam śledziową fazę ostatnio, więc pewnie zrobię jeszcze któreś z nich :).

      • Serio, serio 🙂 Ja znowu marzę robić zdjęcia nie tylko przy dziennym świetle. Często robię coś fajnego wieczorem i nie mam jak zrobić fotki, no nic, w końcu przyjdzie taki piękny dzień, że dokupię sobie sprzęt do oświetlenia 🙂 Mam nadzieję. Ty wydajesz mi się perfekcjonistką, i pewnie często tak masz, że coś Ci nie gra 🙂 A zdjęcie jest dobre. Jeszcze co do śledzi, robiłam ostatnio curry, polecam bo są świetne. Robiłam je na święta i były zachwyty, za kilka dni wrzucę przepis, a z żurawiną też nigdy nie jadłam. Zmykam spać. Dobranoc.

Leave a Reply

Your email address will not be published.

Podoba Ci się przepis? Daj 5 gwiazdek :)




© 2009-2024 | Dorota Kamińska blog kulinarny, przepisy, podróże i styl życia | Wszystkie prawa zastrzeżone | Część odnośników na blogu to afiliacyjne linki partnerskie | Moja książka: Superfood | Silnik: Wordpress | Serwer: Bookroom