Choć w mojej kuchni na śniadania królują kanapki, jajecznica lub naleśniki, ciasteczka owsiane lubię od czasu do czasu wykorzystać jako ich alternatywę, chrupiąc 2 sztuki do porannej herbaty, zagryzając jabłkiem lub bananem i „poprawiając” bogatym w wapń jogurtem albo kefirem. Uwielbiam ich smak i kruchą konsystencję oraz delikatną słodycz. Te klasyczne, bez dodatków, smakują fantastycznie, ale prawdziwą poezją smaku będą ciasteczka owsiane z dodatkiem niewielkich kawałków gorzkiej czekolady i rodzynek, które są w nich przysłowiową „wisienką na torcie”.
Zobacz też: Więcej przepisów na ciastka
Przygotowując przepis na te ciasteczka, chciałam wykorzystać możliwie najwięcej zdrowych składników odżywczych. Zamiast zwykłego cukru użyłam brązowego, chociaż najlepiej byłoby posłodzić je cukrem brzozowym. Wykorzystałam bogate w błonnik, witaminy B1, B6 i E oraz wapń i żelazo płatki owsiane, dodałam odrobinę otrąb pszennych, a zamiast zwykłej mąki tortowej dosypałam mąkę pszenną razową. Całość upiekłam z dodatkiem masła i syropu klonowego, bez mleka i jajek. Takie ciasteczka owsiane zawierają mnóstwo stopniowo uwalnianych węglowodanów i jeśli zdecydujecie się je zjeść na śniadanie razem z porcją owoców i białka, dostarczycie swojemu organizmowi sporej dawki porannej energii i niezbędnych składników odżywczych. Można przygotować zapas ciasteczek nawet na 2 tygodnie, a kolejnym plusem przemawiającym za koniecznością wypróbowania tej receptury jest wyjątkowa szybkość ich wykonania: wystarczy zmiksować masło z cukrem, następnie dodać pozostałe składniki i zmiksować całość, wyłożyć łyżką na blaszkę i piec przez 15-20 minut.
☟ W moich przepisach szklanka ma zawsze 250 ml, kostka masła to 200 g, a łyżka lub łyżeczka jest płaska, chyba że wyraźnie zaznaczam, że jest inaczej.
Składniki
- 1,5 szklanki płatków owsianych
- ⅓ szklanki otrąb pszennych
- 200 g masła (1 kostka; wyjęte z lodówki na 1 godzinę przed przygotowaniem ciasteczek)
- 1 jajko (lub 3 łyżki syropu klonowego, albo miodu (miód lub syrop wymieszany z 1 łyżką wody))
- 1 łyżeczka proszku do pieczenia
- 1 łyżka ekstraktu waniliowego lub miąższ z 1 laski wanilii
- 1 szklanka brązowego cukru lub cukru brzozowego (można zmniejszyć do ¾ szklanki, jeśli do masy będą dodane słodkie bakalie lub czekolada)
- ¾ szklanki mąki pszennej razowej
- DODATKI (OPCJONALNIE)
- 4 łyżki rodzynek (dokładnie opłukane w zimnej wodzie, odciśnięte; można zastąpić żurawiną lub jagodami goji)
- 50 g gorzkiej czekolady (½ tabliczki; pokrojona w kostkę o boku ok. 5 mm)
🖩 Chcesz przeliczyć miary i wagi? Oto kalkulator.
LUBISZ PRZEPISY DOROTY?
Dołącz do ponad 15 tysięcy osób zapisanych do newslettera! Wysyłam tylko 2-4 wiadomości w miesiącu. Skorzystaj z podpowiedzi, co warto ugotować z aktualnie dostępnych w sklepach, sezonowych składników. Dowiesz się, co u mnie, jakie ciekawe rzeczy polecam i otrzymasz garść kulinarnych (i nie tylko) inspiracji.
E-BOOK NA POWITANIE - GRATIS
Film wideo
Przydatne przepisy i poradniki
Jak zrobić
- Krok 1
- Masło ucieram mikserem na puszysty krem.
- Krok 2
- Do masła dodaję cukier i znów ucieram na gładko, pod koniec dodając ekstrakt waniliowy i syrop klonowy lub miód, albo jajko.
- Krok 3
- Wsypuję do kremu pozostałe składniki i mieszam ciasto mikserem, za pomocą mieszadeł-świderków.
- Krok 4
- Na blaszkach wyłożonych papierem do pieczenia wykładam łyżką masę, delikatnie ją spłaszczając (na wysokość ok. 1,5 cm) i zaokrąglając brzegi. Najlepiej wyłożyć po 12 porcji na 1 blaszce.
- Krok 5
- Wstawiam ciasteczka do piekarnika nagrzanego do 180 °C na środkową półkę i piekę przez 15-20 minut na złocisty kolor.
- Krok 6
- Po upieczeniu ciasteczka owsiane będą miękkie. Stwardnieją i skruszeją po wyjęciu z piekarnika i całkowitym wystudzeniu – dopiero wtedy można je zdjąć z blaszki i przełożyć do metalowego lub plastikowego pudełka, w którym można przechowywać je przez ok. 2 tygodnie.
dzień dobry, czy ktoś robił ciastka wg. tego przepisu????
ja właśnie włożyłam do piekarnika i… momentalnie wszystko mi się rozlało po całej blasze… chyba będą batoniki musli 😉
ale chyba coś jest nie tak z tym przepisem – sprawdzałam teraz ponownie – dodałam wszystko w odpowiednich proporcjach! 🙁
jeszcze dwa słowa – ciasteczka nie skruszały, są wilgotne i miękkie oraz (coś dla tych co na diecie) MEGA SŁODKIE, więc odchudzający się spokojnie mogą dodać połowę cukru!
poza tym – bardzo smaczne, więc proszę o pomoc, co zrobiłam nie tak…
dodam, że wstawiłam je do już nagrzanego piekarnika 🙂
Moje w wersji bez jajka też były miękkie. Jestem teraz w USA i tutaj właśnie takie miękkie, owsiane ciastka bez dodatku jajek się jada – można je kupić praktycznie we wszystkich sieciowych restauracjach i w większości kawiarni. Na chrupko jesteśmy przyzwyczajeni jeść je w Polsce. Myślę, że możesz następnym razem trochę mocniej rozgrzać piekarnik, a po kilku minutach obniżyć temperaturę, żeby się nie przypaliły. Co do słodkości – można dawać mniej cukru, a najlepiej słodzić je ksylitolem :).
Ksylitol z całą pewnością jest najlepszy 🙂
ew. stewia, chociaż nie przepadam za jej smakiem…
tylko dlaczego to ciasto mi się rozlało… ech, może jakoś zmodyfikuję następnym razem po swojemu 😀
1:54 Zaczyna sie przedstawianie przepisu 🙂
Dziękuję za wyczerpująca odp;-) a proszę mi jeszcze powiedzieć czy można tłuszcz czymś innym zastąpić lub całkiem go pominąć,żeby ciasteczka należały do tych dietetycznych,ponieważ jestem na diecie…:(
Wydaje mi się, że niestety nie ma zastępczego produktu, który utrzymałby te ciastka w całości.
a czy cukier trzcinowy też można użyć? a jakiego brązowego cukru Pani używa,bo chyba jest kilka odmian tak? i jeszcze pytanko co do mąki…nigdy nie używałam mąki razowej…z jakiej firmy jest najlepsza?
Mój cukier brązowy to właśnie cukier trzcinowy. Można też użyć trzcinowego muscovado albo wykorzystać cukier brzozowy (ksylitol). Co do marek – nie mam w tej kwestii swoich ulubionych. Kupuję to co się trafi w najbliższym sklepie, aktualnie brązowy cukier w mojej szafce to Królewski, a mąka pszenna razowa to Melvit :).
Bardzo dobre i szybkie ciasteczka! Dziś zrobiłam je pierwszy, ale na pewno nie ostatni raz 🙂
A do nich koktajl z kefiru, banana i kiwi.
mniam mniam zdrowe i piszne
zrobię je na pewno! bardzo podoba mi się radość w twoim głosie, a przynajmniej ja ją słyszę;)